Nagość jest czymś naturalnym i każdy powinien decydować jak się będzie opalał, ale oczywiście niech to będzie w rozsądnych granicach. Ja pamiętam z dzieciństwa, że mnóstwo dzieci opalało się nago nad jeziorami a były w wieku nawet 10 lat a nawet i starsze 12-13 lat (to zależało od ich rozwoju i do kiedy czuli się dziećmi
134-140 cm (10 lat) 140-146 cm (11 lat) 146-152 cm (12 lat) 152-158 cm (13 lat) 158-164 cm (14 lat) 164-170 cm (15 lat) 170-176 (16 lat) Kierując się taką tabelką, łatwiej jest okreslić, jaki rozmiar w jakim wieku nosi dziecko. Zdarza się jednak, że wartości te nie będą szły w parze.
Latex comes from a sap found in rubber trees, Hevea brasiliensis, which is used to make many products we use today.[1][2] Latex is ubiquitous in health care, making up much of the equipment used, including catheters, balloons, and most commonly, gloves.[3][4][5] There have been hundreds of allergens identified from natural rubber latex (NRL) with 15 official ones given numbers (Hev b1 to Hev
Fast Money. Data modyfikacji: Czwartek, Na początku swojej przygody rodzicielskiej każdy ma z tym problem. Stając przed sklepowymi regałami, uginającymi się pod ciężarem produktów dziecięcych (o niektórych nawet nie słyszałaś!), głowisz się: "1, 2, a może 3... a może to jak z ciuszkami?". Wziąć więcej czy mniej, ciaśniejsze czy luźniejsze. Idealny rozmiar pieluszki - jak go wybrać i kiedy zmienić? Odpowiadamy. Jak wybrać rozmiar pieluchy?Przede wszystkim należy pamiętać, że rozmiary różnych firm mogą różnić się od siebie. To, że maluch świetnie się czuł w rozmiarze 1 jednego producenta, nie znaczy, że tak samo będzie u w pieluszkach drugiego. Zamiast sugerować się wiekiem dzieci dla których są przeznaczone pieluchy, lepiej zwrócić uwagę na ich wagę. Standardowo przyjęło się pięciostopniową skalę rozmiarów. Sugeruje się, że konkretne rozmiarówki przeznaczone są dla następujących dzieci:Rozmiar 0 - dla dzieci do 2,5 kgRozmiar 1 - dla dzieci do 6 kgRozmiar 3 - dla dzieci do 9 kgRozmiar 4 - dla dzieci do 14 lub 16 kgRozmiar 5 - dla dzieci do 25 kg Pierwsza Wybór pieluszki nie jest wcale taki prosty. Źle dopasowana pielucha będzie przysparzać więcej problemów. Idealny rozmiar pieluszki - podpowiadamy, jak go wybrać i kiedy zmienić. Rozmiar rozmiarowi pieluchy nie jest równySkale stosowane przez producentów są mniej więcej dość zbliżone, a przynajmniej tak się wydaje. W przypadku maluchów przesunięcie wartości o 1 kg robi różnicę. "Trójka" w jednym modelu może być mniejsza od "trójki" w innym, nawet od tego samego producenta. Jak dobrać idealny rozmiar pieluszki?Wybierając idealny rozmiar pieluszki, należy kierować się dwoma głównymi parametrami kontrolnymi: wagą dziecka oraz dopasowaniem rozmiaru do jego ciała. W przypadku pierwszego producenci, opisując wielkość pieluchy, podają przedział wagowy w formie widełek. Wyglądałoby na to, że każda pieluszka przeznaczona dla dzieci ważących od 3 do 8 kg będzie pasować na świetnie pasować na dziecko ważące 7 kilogramów. Czasami tak nie jest. Z pomocą przychodzi nam drugi parametr, a więc rzeczywiste dopasowanie do idealnego rozmiaru pieluszek to:dobrze, ale nie za ciasno przylega do ciała;nie masz problemu z zapięciem pieluszki na brzuszku (test kontrolny: sprawdź, czy możesz wsadzić dwa palce pod zapięcie);otwory na nogi nie obcierają i nie uciskają malucha;pieluszka nie krępuje ruchów malucha;z pieluszki się nie ulewa. Kiedy zmienić rozmiar pieluszki na większy?Wskazówka: sami doskonale wiecie, że niemowlęcia bardzo szybko rosną. Nie róbcie większych zapasów pieluszek, gdyż lada dzień mogą z nich wyrosnąć, a Wy zostaniecie z za ciasnym kilka sygnałów, które powinny Was skłonić do zmiany rozmiaru pieluszki:pieluszka stała się za ciasna w brzuszku: przy każdej zmianie pieluszki wykonujcie test kontrolny dwóch palców;zaczerwienienia, otarcia i wysypka: jeżeli zauważysz, że w okolicach pachwin (tam, gdzie kończy się pieluszka), na nóżkach zaczynają pojawiać się zaczerwienienia, to sygnał, że pieluszka jest za ciasna. To samo tyczy się wysypek i otarć; z pieluszki się ulewa: gdy zawartość pieluchy ucieka poza, oznacza to, że albo źle ubierasz pieluszkę, albo stała się za mała, żeby pomieścić "niespodziankę". Tyczy się to kupki oraz moczu. Uwaga! Za duża pieluszka też może spowodować taki efekt. Dokładnie przyjrzyj się sprawie;maluch stał się niecierpliwy: dziecko nie lubi, gdy jego bielizna robi się za ciasna, więc wysyła Ci sygnały mówiące o swoim niezadowoleniu. Po przewinięciu jest niecierpliwy, kręci się, drapie w okolicach pieluszki? Zapewne ta go zaczęła nieprzyjemnie Redakcja Świata Rodziców Klikając przycisk „Akceptuję” zgadzasz się, aby serwis sp i jego Zaufani Partnerzy przetwarzali Twoje dane osobowe zapisywane w plikach cookies lub za pomocą podobnej technologii w celach marketingowych (w tym poprzez profilowanie i analizowanie) podmiotów innych niż sp. obejmujących w szczególności wyświetlanie spersonalizowanych reklam w serwisie Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Wycofanie zgody nie zabrania serwisowi przetwarzania dotychczas zebranych danych. Wyrażając zgodę, otrzymasz reklamy produktów, które są dopasowane do Twoich potrzeb. Sprawdź Zaufanych Partnerów sp. Pamiętaj, że oni również mogą korzystać ze swoich zaufanych podwykonawców. Informujemy także, że korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie w Twoim urządzeniu plików cookies lub stosowanie innych podobnych technologii oraz na wykorzystywanie ich do dopasowywania treści marketingowych i reklam, o ile pozwala na to konfiguracja Twojej przeglądarki. Jeżeli nie zmienisz ustawień Twojej przeglądarki, cookies będą zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Więcej o plikach cookies, w tym o sposobie wycofania zgody, znajdziesz w Polityce Plików Cookies. Więcej o przetwarzaniu danych osobowych przez sp w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz tutaj. Pamiętaj, że klikając przycisk „Nie zgadzam się” nie zmniejszasz liczby wyświetlanych reklam, oznacza to tylko, że ich zawartość nie będzie dostosowana do Twoich zainteresowań. V06 80
Naprawdę potrzebne są mi w życiu pampersy. Bo prawda jest taka, że w Bożych oczach jestem sikającym w pieluchy znanym z ciętego języka showmanem. Spełnonym zawodowo człowiekiem telewizji. Kimś, kto w robieniu sobie przysłowiowych „jaj” nie ma względu na osoby. Żonę już zmieniłeś „na lepszy model”. W innych przestrzeniach swojego życia też zamierzasz „iść do przodu”. Aż tu z dnia na dzień lądujesz na szpitalnym łóżku, zależny od otoczenia, zupełnie jak niemowlak. Zdarza się – pomyślimy. Rok temu zdarzyło się to Michałowi świta pewnie temu, kto śledzi wnikliwie „internety” lub ogląda Dzień Dobry TVN. W onetowskiej telewizji niedawno pojawiła się rozmowa z Michałem Figurskim. Inspirujące było w niej dla mnie jedno zdanie: „Swoje ego zostawiłem przy zmienianiu pampersa w szpitalu”. Miód na moje uszy. Nie dlatego, że gwiazda telewizji zaczęła coś w życiu rozumieć. Nie mnie to oceniać. To ja zacząłem coś takiego? Że naprawdę potrzebne są mi w życiu pampersy. Nie dla mojej córki, choć to też. Ale głównie dla mnie. Bo o swojej pobożności, modlitwie, poście i o tym, jakim to przykładem jestem dla innych mogę opowiadać Bogu i ludziom niestworzone rzeczy. A prawda jest taka, że w Bożych oczach jestem sikającym w pieluchy tej perspektywy słowa Jezusa o tym, że jeśli nie stanę się jak dziecko, nie osiągnę nieba, docierają do mnie na nowo. I to bardzo dosłownie. Mężczyzna, z racji swojej misji wobec świata, lubi mieć o sobie wysokie mniemanie. Bóg ma z pewnością wielki ubaw, gdy pomyślę, że moja modlitwa, talenty czy pracowitość czynią mnie od kogoś to się zdarzy raz, pewnie poprawi Panu Bogu humor. Jeśli wkradnie się w myślenie na stałe, żarty się kończą. Bo nieleczone rozbujałe ego niszczy małżeństwo czy jakąkolwiek inną drogę. Sprowadza na jeśli „się zsikasz”, nie uciekaj Panu Bogu. Nie oszukuj siebie i Jego, że masz zupełnie sucho albo że jesteś już tak dorosły, iż sam, w zaciszu prywatności, zmienisz sobie pampersa. Albo że w ogóle przestaniesz go nosić, bo tobie to już nie przystoi. Żeby mieć sucho, potrzebuję upokorzenia. Ono jest jedyną drogą do cnoty, z którą jako mężczyźni mamy gigantyczne problemy: do ego przy zmienianiu pampersa. Michałowi Figurskiemu było dane dosłownie. My mamy trudniej. Ale okazji do upokorzenia Pan Bóg i tak nam nie szczędzi. Wykorzystujmy je mądrze!
Dlaczego dziecko robi kupę do majtek? 10 konkretnych wskazówek jak rozwiązać ten wstydliwy problemNiby to rzecz banalna, naturalna i najprostsza pod słońcem. Dziecko samo powinno wyrosnąć z pieluch, nieprawdaż? Czasami wydaje mi się, że „wyrastanie” z problemów to jedna z najpopularniejszych ”metod wychowawczych”. Ale czy to działa?W tym artykule:O problemie kupy w Study. O Szymku i problemie z się dzieje w mózgu? Czyli o asocjacji i programowaniu problemie kupy w majtkachGdy pojawia się problem kupy w majtkach, zaniepokojona matka czy ojciec przeważnie konsultują problem z najbliższym otoczeniem – z rodziną, innymi rodzicami, babciami -najczęściej niestety słyszy „radę”: „Wyrośnie”, „Przejdzie mu”. Co więcej! Nawet wielu psychologów wciąż powtarza takie zdania, rozpowszechniając tę Wam się, że raz na jakiś czas czytam fora internetowe. Z racji tego, że prowadzę fanpage i przygotowuje wiele projektów dla rodziców, które mają być rozwiązaniami ich codziennych rodzicielskich problemów, to szukam tych przeszkód, którym stawiają czoło, właśnie między innymi w internecie (no i w moim gabinecie oczywiście).Odbiegając od tematu. Jeśli jeszcze nie obserwujesz mojego fanpage, to gorąco Cię do tego zachęcam. Gwarantuję dużo skutecznych rodzicielskich porad, merytoryczną wiedzę i miłą atmosferę. dobrze. A co z tymi forami? Ah tak… Co druga rada na nich brzmi „nie przejmuj się tak”, „na pewno maluch wyrośnie z kupy w majtkach, nie wiem kiedy, ale na pewno”. I wiecie co jest najgorsze?Zmęczony problemami rodzic traci po prostu czujność. Zaczyna w to wszystko wierzyć, bo mimo, że ta rada jest pozbawiona jakichkolwiek podstaw, to przynosi mu chwilową ulgę. Jaki jest skutek? Skutek jest taki, że na konsultacjach czy to online, czy to w moim gabinecie, wciąż zaczynam rozmowę od słów: dlaczego tak późno zaczynacie naprawiać ten problem?W odpowiedzi słyszę zazwyczaj: Czekaliśmy, bo wszyscy mówili, że on z tego wyrośnie. Wierzcie lub nie, problem kupy w majtkach dzisiaj dotyczy nawet dzieci 7 -letnich. Jakoś same nie wyrosły…Ta sytuacja dotyka coraz większej liczby dzieci. Bardzo często też jest tak, że rodzice wstydzą się w ogóle o tym mówić i naprawdę czekają, aż zdarzy się cud i dziecko jakoś samo przestanie załatwiać się do że to samo z siebie się nie problem czystości nie dotyczy wszystkich dzieci i choć wiele dzieci naturalnie przechodzi do korzystania z toalety, to równie dużo maluchów nie jest w stanie tego zrobić – czasem po prostu potrzebuję trochę więcej wsparcia w tym, czasem rodzice nieświadomie im w tym StudyPewnego dnia, trafili do mnie rodzice 6-letniego Szymona, którzy stosowali system kar i konsekwentnie go przestrzegali. Kara miała spowodować niechęć dziecka do robienia kupy w majtki – takie były zalecenia Pani fakcie Szymek dostawał więc burę od mamy, musiał stać w kącie, nie oglądał bajek, nie wychodził na podwórko i sam musiał prać swoje majtki. I jak to zadziałało? No nie zadziałało. Kupa dalej była w jest pani niekonsekwentna – skomentowała pani psycholog i wycofała się odsyłając rodziców z tym problemem do neurologa!Moim skromnym zdaniem kardiolog i okulista mieliby w tym temacie dokładnie tyle samo do powiedzenia…Rodzice jednak poszli do neurologa. Poradził, żeby raczej dawali nagrody, skoro kary nie działają. (Neurolog!)No to rodzice z nową energia i z nową motywacją zaczęli dawać nagrody, kiedy tylko dziecko zrobiło siku do toalety. Batoniki, cukierki, ciasteczka, bo trochę tych wizyt dziecka w toalecie w ciągu dnia było. No i za każdym razem było brawo i nagroda. I co? I nic. Kupa nadal pojawiała się w rodzice trafili do jestem fachowcem od kupy? Szczerze mówiąc nigdy tak o sobie nie myślałam…Mam jednak wiedzę. I nie waham się jej że moi poprzednicy, wybacz mi kolokwializm, zajęli się tematem od d… strony. Kupa nie jest sprawą tylnej części ciała. Kupa jest sprawą mózgu! A na mózgu akurat się znam. Dokładnie tak – żeby pożegnać pieluchy niezbędny jest impuls. Chodzi o to, żeby dziecko wyczuło, kiedy „dwójeczka” się zbliża. Myślę, że dobrze wiesz, o czym mówię. Tak samo jest u Ciebie – delikatne kręcenie w brzuchu, delikatne parcie i już wiesz, że za chwilę toaleta jest Twoja!Jak każdy, prawdopodobnie lubisz, jak możesz załatwić się w spokoju, ciszy, kiedy nikt Ci nie przeszkadza, nie pogania i nie ciąży nad Tobą presja czasu. Wielu z Nas lubi też wziąć coś do poczytania… to taka chwila dla samego że nie lubisz, kiedy w tym czasie za drzwiami jest hałas, kiedy dzwoni Ci telefon albo co gorsza dzwonek do drzwi… gdy dziecko woła „mamo, mamo!”, gdy mąż informuje, że musisz kończyć, bo trzeba już wychodzić. Nikt nie lubi tego robić, gdy jest zdenerwowany, może też sam lub sama nie lubisz się załatwiać w nowych miejscach? Być może nie da się tego zrobić… jest nie fajnie, nie czujesz się komfortowo… To się zdarza. Ale po co tyle tych pytań? Obiecuję, że niedługo Ci to się dzieje w mózgu? Czyli o asocjacji i programowaniu że weźmy na warsztat najpierw Twój mózg. Co się w nim dzieje?Twój mózg ma zaprogramowany i utrwalony przez ciebie pewien nawyk i pewne asocjacje, czyli skojarzenia. Sam fakt wstania z łóżka i napicia się wody czy kawy odpala w mózgu asocjację. Zaczynasz tego oczekiwać (tzn. momentu wypróżnienia).Jeśli chodzi o kwestie toaletowe, to np, zwykle rano to robisz. Twój mózg ma tę czynność zaprogramowaną. Zwykle jest to to samo miejsce, te kapcie, ta piżama, ta kuchnia, ten smak, ten zapach, ta pora, ta toaleta. A co się dzieje, jeżeli zmienisz jeden element? Wstaniesz później? Masz gości? Wyjedziesz, jesteś u kogoś, w hotelu?Mózg rejestruje, że są nowe okoliczności. Mechanizm asocjacji nie odpali się masz psa to przypomnij sobie, jak pies biegnie do Ciebie, kiedy tylko sięgniesz po smycz. Dźwięk smyczy odpala u psa skojarzenie ze spacerem. To jest właśnie skojarzenie zakodowane w mózgu. Akcja wywołuje reakcję. Impuls wywołuje jeśli wzięłabyś apaszkę z miejsca, w którym była wcześniej smycz zareagowałby tak samo? Prawdopodobnie nie, bo to smycz była impulsem!A jak to się ma do mózgu dziecka?Zobacz, mózg dziecka, tak samo jak twój, ma wgrane pewne naturalne programy i dodatkowo przez całe życie będzie sobie wgrywał inne. Po co? Żeby za każdym razem nie myśleć, jak się robi to czy tamto, tylko działać automatycznie, żeby ułatwić nam życie oraz uczenie się nowych rzeczy ? Dziecko ma wgraną potrzebę wypróżniania. Ale to, jak to wypróżnianie ma wyglądać, to już kwestia kultury, w jakiej się urodzi. I teraz tak… toaleta ze spłuczką to wielkie dobrodziejstwo, ale to wynalazek współczesności. Nasze dzieci nie załatwiają się pod krzaczkiem. Nasze dzieci uczą się korzystania z toalety i to jest czynność, której Ty, jako Rodzic, musisz go nauczyć, żeby mogły swobodnie żyć w naszym początku cieszysz się z kupy w pieluszce, ochoczo przewijasz i jest przychodzi czas na tzw. „trening czystości” (choć nie lubię tego wyrażenia, to pewnie wiesz o czym mówię).Na czym polega Twoja rola jako rodzica?Musisz wesprzeć dziecko w odpowiednim zaprogramowaniu mózgu. Trudność polega na tym, żeby dziecko wyczuło moment, kiedy brzuch wysyła sygnał do mózgu – to jest moment, w którym masz iść toalety! To wymaga czasu. Twoje zachowanie będzie mu w tym pomagało albo utrudniało ten pomóc dziecku w unikaniu kupy w majtkach? Jak możesz przeszkadzać dziecku w „treningu czystości”?O tym w dalszej części artykułu ?Jak możesz dziecku przeszkadzać w „treningu czystości”?Zobaczmy taką sytuację… dziecku zdarzy się kupa w majtkach, a Ty się zdenerwujesz i na malucha nakrzyczysz. Co wtedy stanie się w mózgu dziecka? Maluch skojarzy tę czynność z napięciem, krzykiem i stresem. A to może doprowadzić np. do wgrania do umysłu dziecka programy pod tytułem „chce mi się kupę, a to oznacza stres i niefajny krzyk mamy”. Ten program przyporządkuje robienie kupy z nie do ulgi i przyjemności, tylko do rzeczy niefajnych i nieprzyjemnych. A to prowadzi do… totalnej niechęci do robienia kupy. Czy na tym Nam zależy?Pewnie, że dziecko będzie czekało na lepszy moment, na przykład kiedy mama nie patrzy, zobaczy „O! Teraz mam chwilę spokoju”, więc na luzie zrobię sobie kupę w majtki.” I nie ma czemu tu się dziwić, bo to przecież najlepsza droga dla dala od mamy, więc bez i na już? Dlatego nie warto krzyczeć na malucha, śmiać się z niego, zawstydzać „Taki duży chłopak, a robi kupę w majtki” i tak dalej?Nam, Rodzicom, w tym wszystkim powinno chodzić o wytworzenie naturalnego skojarzenia -> „dwójeczka” ma się dziecku kojarzyć dobrze i przyjemnie, bo to są naturalne warunki do tej w tych warunkach dziecko najlepiej i najszybciej wyłapie moment kluczowy, tak upragniony przez rodziców – poczuje kręcenie w brzuszku, zawoła i zdąży do toalety. I koniec z kupą w majtkach!Wielu rodziców po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak to tak naprawdę wymagają, oburzają się, dają kary, klapsy, zawstydzają dziecko. Robią wszystko, żeby kupa w majtkach zniknęła, nie zdając sobie sprawy z tego, że tak na prawdę pogłębiają jeśli mam być szczera, to prawda jest taka: jeżeli dziecko robi kupę w majtki, to, pomijając aspekty chorobowe, dzieje się to wyłącznie przez ale jeśli ten problem Cię dotyczy i czytasz to dalej, to wspaniale. Zawsze największym skarbem dla dziecka jest nie rodzic idealny (bo taki nie istnieje), tylko taki, który szuka rozwiązań i szuka skutecznych metod, nawet jeśli to oznacza przyznanie się do jakiś błędów rodzicielskich. Wielu rodziców po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak to tak naprawdę wymagają, oburzają się, dają kary, klapsy, zawstydzają dziecko. Robią wszystko, żeby kupa w majtkach zniknęła, nie zdając sobie sprawy z tego, że tak na prawdę pogłębiają jeśli mam być szczera, to prawda jest taka: jeżeli dziecko robi kupę w majtki, to, pomijając aspekty chorobowe, dzieje się to wyłącznie przez ale jeśli ten problem Cię dotyczy i czytasz to dalej, to wspaniale. Zawsze największym skarbem dla dziecka jest nie rodzic idealny (bo taki nie istnieje), tylko taki, który szuka rozwiązań i szuka skutecznych metod, nawet jeśli to oznacza przyznanie się do jakiś błędów rodzicielskich. Na Boga! Nikt z Nas na starcie nie dostał instrukcji obsługi dziecka i poradnika „jak być wspaniałym rodzicem”, więc Nasze potknięcie są nie do uniknięcia!No dobrze, ale jakich błędów unikać?Oto 6 najczęstszych błędów popełnianych przy problemie z kupą w majtkach:1. Rodzic co chwilę lata za dzieckiem, kontroluje, wypytuje „i jak chcesz siku?” A może chcesz kupę?”Jak w tych warunkach dziecko miałoby nauczyć się samokontroli? Jak samo wyczuje moment, że kupa się zbliża?Postępując tak, blokujemy proces samodzielnego tworzenia asocjacji. No chyba nie chcesz, żeby powstało takie skojarzenie? „Kupę robi się wtedy, kiedy mama mi powie, że mi się chce?” Tak postępując tworzymy kontrolę zewnętrzną, a chodzi o kontrolę wewnętrzną nie rodzic ma kontrolować procesy fizjologiczne malucha, prawda? Chyba chodzi właśnie o to, aby on sam to robił…2. Sadzanie dziecka na siłę na kibelku, pomimo jego protestów. Mówił maluch, że nie chce? Dlaczego więc mu nie ufasz? Takie działania to kolejny powód do stresu, a przecież już ustaliliśmy, że to nie są optymalne warunki do wykonywania tej błąd, to ten, gdy sadzamy dziecko po fakcie – czyli jak już kupa w majtkach rodzicom się wydaje, że być może uczymy go w ten sposób, że kupa = toaleta, ale sygnał jest jednak taki, że siadamy na toalecie po zrobieniu kupy. Nie o to chodzi Czasem rodzice krzyczą, że dziecko zrobiło kupę w majtki. O tym już pisałam. Dziecko nawet nie jest w stanie wyodrębnić tego drobnego elementu że Tobie może chodzić o miejsce zrobienia kupki, a nie o sam fakt jej kwestia jest taka, że nawet jeśli maluch by mógł załapać, o co Ci chodzi, to w takim stresie nie byłby w stanie sobie sprawę, że to męcząca i frustrująca sytuacja, ale mimo wszystko, postaraj się zachować spokój – to kluczowe dla rozwiązania Kupa w majtkach … znowu i rodzic postanawia obrać strategię na zawstydzanie. „Ciuś, Ciuś! Taki duży chłopak! Ha ha ha!”. Jeśli myślisz, że zawstydzony maluch przestanie robić kupę w matki, to błąd!Znowu… dziecko nie wyodrębni tego elementu w tej historii. To tylko sygnał, że robienie kupy to wstydliwa sprawa i trzeba się tego wstydzić. Dziecko nauczy się, ukrywania prawdy i kłamania. Dlaczego? Ze strachu. Z obawy przed nieprzyjemnym częsta sytuacja, że mama dowiaduje się o kupie w majtkach tuż przed kąpielą. No jak myślisz, dlaczego dziecko nie powiedziało?Nikt nie lubi, jak się na niego krzyczy lub się z niego Kara? „No tak, Antek zrobił kupę w majtki, to teraz za karę postoi w kącie”. No dobrze… Ale jak on ma się nauczyć właściwego zachowania?Nie dostał żadnej wskazówki, nie wie, na czym dokładnie mamie zależy, ale dostał karę. Świetnie! Tylko, że to żadne rozwiązanie. Zresztą, jeśli jesteś w stanie to Ty możesz mi odpowiedzieć w komentarzu, co kąt ma wspólnego z kupą? Bo ja nie mam w tym przypadku tylko uczy, że jest kupa w majtkach, a potem stanie w kącie. Tylko tyle. Pokazujemy Antkowi, że tak właśnie się robi. Utrwalamy nawyk robienia kupy do majtek! Przecież kompletnie nie na tym Nam zależało!6. Niektórzy rodzice stawiają na nagrodę. Kupa do toalety, a w nagrodę balonik. Siku do nocnika? No to należy się Naprawdę będziemy nagradzać dzieci za robienie kupy i siku tak jak pozostała część społeczeństwa? To są absurdalne pomysły. Mama sześciolatka bije brawo i zadowala się zwykłym strumieniem moczu oddanym we właściwe miejsce? Dziecko jest małym bohaterem, bo sika?“hmmm, a za narysowanie drzewka zażądam tortu czekoladowego, inaczej nawet kredki do ręki nie wezmę. Nie opłaca się. A jak nie, to zrobię taką jazdę, że hej!”Oczywiście pozwoliłam sobie tu na odrobinę ironii, ale wszystko po to, żebyście mogli zrozumieć jak abstrakcyjne to jest. Nagrody za sikanie, to nie jest dobry pomysł, a co będzie gdy nagród zabraknie? Dziecko w ramach buntu przestanie sikać?Mam nadzieję, że jeśli zmagasz się z problemem kupy w majtkach… tzn. Jeśli Twoje dziecko ma ten problem, to że nie sięgniecie po te rozwiązania. Na podstawie swojego 20-letniego doświadczenia w pracy z dziećmi i już dobrych kilku latach intensywnej walki z kupą w majtkach zaklinam Cię, to nie tylko pogłębia co działa?10 WSKAZÓWEK JAK ROZWIĄZAĆ PROBLEM KUPY W skojarzenie robienia kupki z przyjemnymi emocjami. To ma być fajne:) Przyjemność, ulga, chwila dla dziecku decydować. To nie Ty decydujesz, kiedy on chce siku czy „numer dwa”. Nie ty również zdecydujesz o momencie wyjścia z pieluch. Jasne rozumiem, że wielu rodziców by chciało, aby to nastąpiło jak najszybciej, ale my nie powiemy maluchowi „teraz”.Natomiast gdy on Nam „powie: teraz”, to my możemy albo mu pomóc albo przeszkodzić. swojego malucha tak, jakby naprawdę umiał już korzystać z toalety. Okaż mu więcej zaufania. Jeśli mówi, że nie chce, to zaufaj mu, że tak jeżeli coś się zdarzy, to potraktuj to jak chwilowe odstępstwo od normy, a nie jak normalny rób problemu z tego, że mu się zdarzyło. Zareaguj spokojnie. Przebierz i mów, jak ma być i jak warto się zachować w obraz w głowie. Pamiętaj, głowa jest tutaj ważniejsza niż tylna część ciała… mu wyjść z twarzą. Dziecku zdarzają się wpadki. To normalne. To proces. Przyjmij to bez pretensji. Po prostu się zdarzyło. Powiedz wtedy- to normalne, że czasem nie zdążysz. Świat się nie mu wskazówkę – powiedz „następnym razem zawołaj” albo „następnym razem zrób do toalety”, albo „następnym razem biegnij szybciej do toalety”.Nie wystarczy powiedzieć, jak nie mu w głowie obraz tego, co ma być. Nie kieruj jego uwagi na to, co już zrobił źle, a przede wszystkim nie utrwalaj tego karami czy nagrodami tylko zadziałaj na jego… konkretnie chodzi o jego wyobraźnię. Pamiętaj, to sprawa mózgu. Nie mów dziecku, czego ma nie robić (kupa do majtek). Kluczem do sukcesu jest właśnie powiedzieć, JAK ROBIĆ i czego ty oczekujesz (zawołanie mamy i kupka do toalety np.) ale przygotuj się na wpadki, wręcz spodziewaj się wpadek, przewiduj je. Niech żadna „wtopa” Cię nie zaskoczy. Dziecko jeszcze się do końca nie kontroluje. Weź ze sobą ubrania na przebranie, jak gdzieś idziecie. Pamiętaj, że w obcym miejscu trudniej dziecku jest to kontrolować, nawet jeżeli bardzo się będzie miej mu tego za złe, nie obrażaj się, nie zawstydzaj, nie mów: przecież dziecku trudno jeszcze dotrzymać obietnicy. A sprawa jest delikatna i wstydliwa. Dziecko też się źle czuje z tego powodu. Jest mu głupio, jest mu przykro i wstydzi się tego. Załóż, że nie robi tego specjalnie. Okaż mu wsparcie. Twoje wsparcie pomoże, a Twoje nerwy będą wydłużać i blokować proces wychodzenia z wskazówka – unikaj pampersów, kiedy tylko to możliwe. Ten wynalazek jest wygodny dla rodziców i w sumie dla dzieci też – a to nie do końca nie pozwalają dziecku odczuć dyskomfortu, wiec proces odpieluchowania wydłuża się. Widzisz, gdy dziecko robi kupę w matki i nawet tego nie czuje za bardzo, nie przeszkadza mu to. Wtedy traci motywację do próby zmienienia jest zwykła pieluszka albo majtki treningowe. One sprawią, że maluch będzie czuł, że „nosi” kupkę – a to nie jest zbyt dziecku żyć. Daj dziecku czas Nie poganiaj, nie popędzaj. Dziecko wyczuwa twoje napięcie i uwierz mi, źle się z tym czuje. Zacznij działać, ale na nowego nawyku zajmuje ok. 30 dni. Nie stresuj się myśląc, że to nie działa po dwóch dniach. Nie ma prawa tak szybko zadziałać. Takie jest prawo natury. Wszyscy temu może Twoja sytuacja jest wyjątkowo trudna? Być może chcesz dowiedzieć się więcej na temat pieluszkowych problemów? Chcesz zażegnać problem u źródła? Kliknij poniżej i poznaj stworzone przeze mnie rewolucyjne dla Ciebie zadanie. Wykonaj je w tej właśnie chwili. Będzie myśl teraz o różowym słoniu. Myśl, o czym chcesz, ale nie o różowym słoniu. Dołóż starań i zrób wszystko, żeby tylko w twojej głowie nie pojawił się …różowy o czym pomyślałaś/pomyślałeś?Spróbuję Ci przeczytać w myślach… o różowym słoniu?Zły Rodzic!!Teraz powinnam dać Ci karę i nakrzyczeć… Wtedy przestaniesz myśleć o różowym słoniu!Rozumiesz teraz?Skąd masz wiedzieć, że JA CHCĘ, żebyś ty pomyślał/pomyślała o swoim dziecku?Powiedziałam Ci tylko o czym masz NIE myśleć, ale skąd miałabyś wiedzieć, o czym MASZ pomyśleć?Tego przecież Ci już nie ten absurd?Rodzice krzyczą na dziecko, za to, czego ich zdaniem ma NIE ROBIĆ (różowy słoń), ale ono nadal nie wie, co MA ROBIĆ. Nie zaprogramujesz mózgu swojej pociechy mówiąc, czego ma nie robić. To powiedzieć tak, żeby zrozumiało. Lepiej powiedzieć w jego języku. A dzieci posługują się językiem obrazów i emocji. Uśmiechnij się, przytul je i powiedz, fajnie będzie, jak zrobisz kupę do toalety. Nie skupiaj się na kupie w majtkach. Nie jest ważne, co maluch zrobił, ważne jest tylko to, co ma zrobić. Pokazuj mu jak ma być. Pokaż mu cel, do którego ma doczytałaś aż do tego momentu, może to oznaczać, że próbowałaś już kilku metod i żadna z nich nie zadziałała. Możesz skorzystać z mojej wiedzy i doświadczenia stosując te zalecenia w praktyce. Możesz też uzyskać moją indywidualną pomoc w formie też wiedzieć, że problem kupy w majtkach może wynikać z wielu kwestii – np. nowy członek rodziny, stres, rozstanie rodziców… Jeśli nie wiesz, gdzie jest źródło, to możesz się do mnie zgłosić. żebyś jako rodzic podjął działanie. Twoje dziecko jest tego Kurczyńskadoradca rodzicielski, terapeuta
10 latek nosi pampersy